Forum tajemniczeopowiadania Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Odcinek 1

 
Odpowiedz do tematu    Forum tajemniczeopowiadania Strona Główna » Jedna noc zmienia wszystko Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Odcinek 1
Autor Wiadomość
Paulcia :*
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: LoS AnGeLeS

Post Odcinek 1
Siedzę na łóżko z kacem moralnym. JAk zwykle moja głupota dała o sobie znać. Głowa mnie boli, może to od alkoholu, może od płaczu, może od tego i tego. Twarz ukrywam w dłoniach. Ech tak nie można! Muszę wziąść się w garść. Wstaję i powoli jakby z obawą podchodzę do szafy, w której w drzwiach znajduje się lustro. Patrzę na siebie i czuje wstręt. JAk mogłam? Fakt byłam wstawiona, no dobrze pijana... nie kocham też Arka, ale to w końcu była zdrada. Nie to nie zdrada to tylko czysty przypadkowy sex z przypadkowym chłopakaiem. Zaraz jak on miał na imię... Marcin?, Tomek?, Marek?... łukasz tak Łukasz. Nawet imienia zapominam. No wieć to nie było Smile... nie jednak była, nie chcę się usprawiedliwiać,nie mogę. Zdradziłam i to z nieznanym mi chłopakiem. Jestem szmatą. Gdybym mogła cofnąć czas, dkaczego nie mogę? Znów spoglądam w lustro na swój czarny top. Przed oczyma stawają mi obrazy, jego obraz. Jak powoli zdejmuje ze mnie ten topm to z jaką grają to robi. Jego zapach, chyba pozostał na mojej skurze, bo w ciąz go czuję. Muszę go z siebie zmyć. Idę do łazienki, odkręcam kran, zrzucam z siebie ciuchy i wchodzę pod prysznic. Dziwnie się czuje. Jednocześnie czuję wstręt przed sobą, a z drugiej strony jest mi przyjemnie. Fakt był dobry w tych sprawach, dużo lepszy niż Arek. Właśnie arek?? Co ja mu powiem. Nic, poprostu nie przyznam mu sie do niczego. Nie.. to nic nie da w końcu i tak go nie kocham. Zerwę, zdobędę sie na odwage Smile Sad Ałł parzy, odkręciłam zbyt gorącą wode. Heh koniec z prysznicem idę spać. Jestem taka zmęczona. Kładąc sie na łóżku myśle... myśle o tym że jestem szmatą, że zeszmaciłam się z przypadkowym facetem, że był w tym cudowny, że go nienwidzę, że miał piękne oczy...
Przynajmniej jestem pewna, że nie zajdę w ciążę, mam dni niepłodne Smile
Idę jakąś ciemną uliczką. Gdzie ja jestem do choler*? Co to za miejsce i jak się tutaj znalazłam. O jakiś kot. Podejdę i zapytam o drogę.
-witaj kocie o zielonych mądrych oczach!
-Witaj panienko w czarnych stringach!
-Skąd ty możesz widziec, że mam czarne stringi??
-Widziałem przecież. Sam ci je sciągłem.
-Jak to??!!
W tym momencie kot zmienił się w Łukasza. Łukasz zaczął się przeraźliwie głośno śmiać, a ja go pocałowałam. Wściekł się zaczął na mnie krzyczeć i pchnął nożem w brzuch.
Obudziłam się zlana potem. Wszstko wokół wirowało. Opadłam na poduszkę. Miałam śliczną czerwoną w złote księżyce. Pamiętam jak razem z tatą ją wybierałam, wtedy jeszcze miałam ojca...
Spojrzałam na zegsarek, właściwie to na komórkę, motorolę E365 i zobaczyłam że jest dopiero 5.15. Co do mojej komórki to zamierzam ją zmienic bo nie ma kamery, ale nie narzekam, mają gorsze Smile Odłożyłam komórkę i miałam zamiar pójść spać, i usłyszałam dźwięk melodyjki (walkyrie-taka jest ustawiona dla grupy "znajomi znajomych"). Dość głupia nazw, ale nie mam weny twórczej (j.polski 3 na semestr :/). No więc spojrzałam któż to dobija się do nmie o tej porze. Na fonie wyświetliło się "łukasz-kuzyn kali. Ten idiota po tym co mi zrobił ma czelnośc jeszcze puszczeć mi strzałki. Nienawidzę go. Wyłączyłam komórkę. Ułożyłam się wygodnie na poduszce i poczułam smutek,złość, a zarazem radośc. Nie to niemożliwe!! Ja go nie kocham. On mnie tylko przeleciał....
nie wytrzymałam, złapałam za kom, wpisałam "1564"<--- mój kod PIN i w odstrzałkowałam. Oczywiście zaraz zaczęłam tego żałować. Głupia idiotka ze mnie. Moje wyrzyty nie trwały jednak długo. Sygnał esa. Z wielkim napięcie nacisnęłam klawisz czytaj i moim oczoom ukazały się literki polskiego alfabet poukładane w jedną logiczna całość, mianowicie ---> Hej piękna! Smile Ty jeszcze nieśpisz?? Hehe lulu bo niewstaniesz. Dzięki za noc byłaś cudna. Paa :*"
Wściekłam się na niego strasznie, zaczęłam potwornie nienawidzić. Napisałam mu co o tym jego esie myśle-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------->"heh nie tylko ja jeszcze nie śpie. Ale już się kładę. Miłych snów. Tez byłeś niezły hihi"
Chyba jednak się zakochałam...
Czekam...Ciągle czekam... Nie odpisał. Po co się łudziłam?! Przecież prawie mnie nie zna. Jestem dla niego kolejną laską, którą przeleciał. Wkurzyłam się na maksa. Cisnęłam komórką o łózko (chciałam o podłogę, ale by się pewnie rozwaliła). Poczułam się senna, wściekła, upokorzona, zasnęłam.
***


Post został pochwalony 0 razy
Sob 9:53, 03 Cze 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum tajemniczeopowiadania Strona Główna » Jedna noc zmienia wszystko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin