Forum tajemniczeopowiadania Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Odcinek 2

 
Odpowiedz do tematu    Forum tajemniczeopowiadania Strona Główna » Tajemnicza sobotnia noc Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Odcinek 2
Autor Wiadomość
Paulcia :*
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: LoS AnGeLeS

Post Odcinek 2
Minął grudzień, styczeń i nadzszedł luty.Ania nie mogła się doczekać kiedy wkońcu spotka się z Pawłem. Oboje tęsknili najbardziej na świecie. Pewnego dnia rodzice pojechali do babci.
-Spoko wolna chata może tak Pawła zaprosić...nie mam lepszy pomysł udam się do niego-pomyślała
Ubrała się ciepło i postanowiła zrobić nie spodziankę swojemu kotkowi. Szła ostrożnie wachała się, zamkneła dom i wyszła. Ten dzień był bardzo zimny pragneła wtulić sie w ramiona Pawła i zostac tak na dłużej. Bała sie czy zdąży wrócić przed swoimi rodzicami do domu ,ale mowili że wrócą na następny dzień.
-Moze chcieli mnie sprawdzić, a wtedy by mi skrócili kare.
-Trudno raz kozie śmierć.
Szła już coraz szybciej ,bo snieg pruszył mocno i nie wiedziałą co robić. Doszła do domq swojego kotka.Zadzwoniła i miałą szczęscie był on sam nikogo wiecej mogli pobyć sami.
-Cześć mogę wejść ?
-Ania, a co ty tu robisz? Tzn wejdz oczywiście
-No więc miałąm dość szlabanu i chciałam cię zobaczyc
-No nareście tak się bardzo cieszę ,że jesteś.
Byli chwilkę sami,ale zachwilę przyszedł brat Pawła
-Cześć jestem Damian, a ty pewnie Ania
-Tak miło mi cię poznać
-Też sie ciesze
-Może pójkdziemy na spacer przestalo prószyć
-Ok no to chodzmy
Szli w zaduzmieniu niechcieli przerwać tej ciszy. Rozumieli sie bez zdań. Oboje byli szczęsliwi,bo byli razem. Nagle z zakrętu wyjechał samochód i potrącil Anię, Przeleciałą przez cała maskę samochodu i sapdła na ziemię. Kierowca spanikował, ale nei mógł uciec bo wpadł w zaspę i się zakopał. Wyszedł z samochodu i okazłao się, że jest pijany. To zdarzenie miał miejsce koło domu Pawła i było tam dużo dorosłych, bo bawiły sie tam dzieci na górce. Któryś z rodziców zadzwonił zaraz po karetkę i policje. Kierowca jak wykazło miał w krwi 3,5 promila alkocholu. Paweł przestraszył sie nie wiedział co sie stało jego myszce. dowiedział sie tylko nr. komórki mamy Ani i natychmiast zadzwonił. Jak sie okazło rodzice byli w domu i sie martwili czemu nie ma Ani. Pojechali do szpitala. Martwili sie o sowje dziecko,przeszedł im caly gniew. Ania długo nie odzysyskiwałą przytomności. Byli przy niej rodzice,a Paweł był tam również. Niestety zobaczył, ze rodzice jego dziewczyny podziekowali mu za to co zrobił. On wyszedł bez słowa sam nie wiedział co sie z nim dzieje. Szedł powoli, miał ochotę się zabić.Nawet mało nie wpadł pod samochód. Nagle zaadzwoniła komórka
"Dziekuje za te chwile spędzone razem.
Ciesze sie ze sie z tobą zobaczyłam.
Teraz niestety choć mi sie poprawiło
muszę leżeć w szpitalu. Rodzice będa
przy mnie siedziec dzien i noc
więc z naszego spotkania nici Sad
Koffam cię Kotku Twoja Myszka "
Dni mijały Ania wyszła ze szpitala. Była już połowa marca okazło się,że nie ma już szlabanu i odrazu poleciałą do Pawła. Gdy sie spotkali znów nie mogli sie na siebie napatrzeć.Nadszedł wieczór Ania wtuliła sie do Pawła na dowiedzenia. Długo nie mogli się rostać. No ale niestety musieli
-Wiesz co może ja cię odprowadzę i pobędziemy jeszcze chwilę razem


Post został pochwalony 0 razy
Sob 10:11, 03 Cze 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum tajemniczeopowiadania Strona Główna » Tajemnicza sobotnia noc Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin